Gra Taboo w nowej odsłonie!
Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą, jestem zagorzałą orędowniczką wykorzystywania wszelkiej maści gier na zajęciach. Jedną z tych najbardziej popularnych na moich lekcjach jest Taboo 🙂
Dlaczego warto? Jak każda inna gra, również Taboo wspomaga proces nauczania poprzez rozładowanie napięcia oraz wprowadzenie elementu rozrywki na lekcji. Jest to świetnie urozmaicenie zajęć! Dodatkowo mamy tu element rywalizacji, który działa motywująco na uczniów w każdym wieku! Kolejnym plusem jest to, że kursanci muszą wykazać się kreatywnością i czasami nieźle kombinować, żeby stworzyć definicję. Można pokusić się o stwierdzenie, że przypomina to autentyczną próbę komunikacji w języku obcym, kiedy to czasem zapominamy jakiegoś słowa i musimy na bieżąco starać się jakoś je opisać, żeby się dogadać.
Standardowy sposób gry polega na tym, że uczniowie muszę zdefiniować hasło, nie wykorzystując przy tym zakazanych słów. Jeden uczeń opisuje słowo, a pozostali starają się je odgadnąć. Ja wykorzystuję karty Taboo też na inne sposoby. Poniżej znajduje się lista moich sześciu pomysłów!
- Taboo odwrócone
Kursanci tworzą definicje pojęć, ale tym razem warunkiem jest użycie podanych trzech słów. Jest to ciekawa alternatywa dla grup na niższym poziomie językowym.
- Tworzenie Taboo
Uczniowie tworzą hasła do gry Taboo sami! Mogą to zrobić na dwa sposoby. Pierwszy z nich polega po prostu na wybraniu trzech słówek kojarzących się z hasłem. Przy drugim sposobie natomiast uczniowie tworzą pełne definicje pojęć, a następnie wybierają trzy zakazane słowa ze stworzonych przez siebie tekstów. Oczywiście po stworzeniu kart przez kursantów są one wykorzystywanie do gry!
- Zgadnij słowa zakazane!
Podajemy uczniom hasło główne. Następnie tworzą oni mapy myśli, w których mogą znaleźć się różne pojęcia w jakiś sposób związane z hasłem. Po upływie czasu wyznaczonego na wypisanie skojarzeń kursanci przedstawiają swoje mapy. Na koniec ćwiczenia pokazujemy zakazane słowa, które znajdują się na karcie Taboo. Uczniowie sprawdzają, czy są one zawarte na ich mapach i za każde słowo dostają punkt.
- Krótkie historie.
Uczniowie dostają karty z hasłem głównym i trzema słowami zakazanymi. Ich zadaniem wtedy jest ułożenie krótkich historii, na przykład:
- Clive went out of business because another company offered the exact same services as he did. Before he set up his business, he didn’t think a rival company could dominate the local market. Now he knows he should have thought of something that would make him stand out and that he should have offered better services than his competition.
- Gramatyka!
Gramatykę da się ćwiczyć wszędzie, zawsze i na każdy sposób! Używając do tego kart Taboo za cel możemy obrać na przykład powtórkę czasów lub linking words!
Czasy gramatyczne:
- She retired two years ago. Her pension isn’t high, but she gets enough money to get by every month.
Linkers:
- Even though she retired last month, she is looking for a part-time job because the money she gets every month is not enough for her needs.
Wykorzystane hasła, które widzicie na zdjęciu, pochodzą z zestawu ConvoPack Praca opracowanego przez Sylwię Clayton. Oprócz Taboo znajdziecie tam wiele niezwykle ciekawych i dających wiele możliwości wykorzystania ćwiczeń, na przykład:
- tematy do dyskusji – kontrowersyjne lub mniej, ale zawsze zachęcające do mówienia
- role plays, czyli kwestie do wykorzystania przez uczniów do dialogów
- cytaty związane z tematyką setu
- grę either or, gdzie mamy dwie rzeczy do wybrania i uzasadnienia wyboru
- gry planszowe
- zdjęcia wraz z pytaniami
- i wiele więcej!
Na początku każdego setu znajdują się pomysły na wykorzystanie ćwiczeń, ale tak naprawdę sposobów na ich zastosowanie jest bardzo dużo, bo ćwiczenia są naprawdę uniwersalne i mogą nam służyć na wiele sposobów. Możemy je wydrukować i wyciąć, jak również wykorzystać na zajęciach online. Dodatkowym atutem ConvoPack jest to, że ćwiczenia są bardzo dobrze dopracowane graficznie. Przejrzystość, ciekawa kolorystyka i bardzo dobrze dobrane zdjęcia sprawiają, że korzystanie z ConvoPack to czysta przyjemność!
KONKURS ‘GRY NA ZAJĘCIACH JĘZYKOWYCH’
I tu mam niespodziankę! Możesz wygrać jeden wybrany przez siebie Convo Pack! Na razie powstało ich cztery: Work (z którego pochodzą wybrane powyżej przykłady), Food, Elementary, oraz Online. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie.
Aby wziąć udział w konkursie, w komentarzu pod wpisem napisz, jakie gry wykorzystujesz na zajęciach językowych. Mogą to być gry tradycyjne lub też te do stosowania online! Najciekawszy i najbardziej kreatywny pomysł zostanie nagrodzony 🙂
Na odpowiedzi czekam do wtorku 28 kwietnia. Zwycięzca zostanie ogłoszony w komentarzu pod wpisem. Regulamin konkursu znajduje się tutaj: REGULAMIN KONKURSU Gry na zajęciach językowych.
Zachęcam do udziału, bo nagroda naprawdę jest tego warta! Powodzenia 😀
Kasia
“Speaking-Grammar challenge” to gra gdzie na podstawie przedstawionych zdjęć i tematycznej podpowiedzi można ćwiczyć określoną strukturę. Na przykład: REPORTED SPEECH CHALLENGE! uczeń dostaje zdjęcie rozmawiających ze sobą postaci wraz z podpowiedzią tematyczną czego rozmowa ma dotyczyć. Później wyobraża sobie o czym mogą rozmawiać i przedstawia to w postaci reported speech. Jego zadaniem jest wymyślenie od 6 do 10 wypowiedzi w zależności od stopnia opanowania materiału.
Świetny pomysł! 😀 Ja też często wykorzystuję zdjęcie do ćwiczenia różnych struktur!
Gramy w rozmaite gry, trudno było wybrać ulubioną, dlatego postanowiłam, że opiszę to co mi się przypomni w ciągu 10 sekund, a oto kandydatki: 1 dwie drużyny, uczniowie – pojedyńczo, wypowiadają to samo zdanie w rozmaity sposób-najpierw losują karteczki z przysłówkami np sadly, fast, cheerfully itd, (trzeba przygotować sporo takich karteczek:)) Ćwiczymy przysłówki, ale mamy też super drilling, którego wcale nie czuć; można ćwiczyć dowolny czas np I was washing my car sadly I’m going to buy some bread angrily. Jedna osoba przedstawia, jej grupa zgaduje (jak w kalamburach). 2. gra Hot Potato – kupiłam polska wersję i zrobiłam karty po angielsku na niższym i wyższym poziomie 3. Telling a story – dobre ćwiczenie zwłaszcza na narrative tenses and linkers: snujemy opowieść, każdy po jednym zdaniu, które jest kontynuacją poprzedniego (można wykorzystać kostki bądź inne aktywatory umysłowe, ale nie jest to konieczne, wystarczy podać pierwsze zdanie)
Wow, super pomysły! 😀 Telling a story działa fajnie też do powtórki słownictwa. Można zasugerować uczniom, że opowieść ma być snuta w konwencji snu, więc nie będą ich wtedy w mówieniu krępować zasady logiki 😉
Jeszcze 1,5 miesiąca prowadziłam wyłącznie zajęcia stacjonarne. Gdybyś wtedy zapytała mnie o pomysły na gry w trakcie lekcji face-to-face, sypnęłabym nimi jak z rękawa. Ale e-learning? Do niedawna był dla mnie wielką niewiadomą. Czułam, że kreatywne narzędzia z jakich dotychczas korzystałam pójdą w odstawkę, a na ich miejsce nie znajdę nic równie ciekawego.
Yaaay, jak ja się myliłam! 🙂 Od kilku tygodni testuję coraz to nowsze pomysły na gry i muszę przyznać, że sama bawię się przy tym jak dziecko! 😀 Moim ostatnim odkryciem jest koło fortuny Wheel Decide :).
Jak z niego korzystam? 😀
– warm-up z zabawnymi pytaniami: ,,Have you ever…?” sprawdza się zarówno wśród młodzieży jak i dorosłych 🙂 To takie połączenie ice breaker i powtórki Present Perfect 🙂
– powtórka słownictwa: na kole lądują najważniejsze słówka z ostatniej lekcji, uczniowie po kolei losują po 1-2 dla siebie i je tłumaczą (PL-EN/EN-PL)
– conversation questions – uczniowie losują temat, na który będziemy rozmawiać ((: Zauważyłam, że chętniej się wypowiadają, gdy czują, że temat nie był odgórnie narzucony ;D.
– powtórka gramatyki – układanie zdań z rozsypanki
Np. jeśli ostatnio omawialiśmy Past Simple i czasowniki nieregularne, uczniowie losują rozsypanki typu: his/Tom/breakfast/15 minutes/eat/ago i tworzą z nich zdanie, pamiętając o odpowiedniej formie czasownika 🙂
– żeby uniknąć wojny pt.: ,,Proszę pani, dlaczego X rozpocznie grę, a nie ja?” ;p, na kole wpisuję imiona wszystkich uczniów, jedno szybkie spin the wheel, po którym wiemy, kto zaczyna i nikt nie ma pretensji 😀
Ale się rozgadałam :D. Pozdrawiam! 🙂
Wiele razy słyszałam o Wheel Decide, ale do tej pory jeszcze nie miałam okazji zastosować. Ale spróbuję niedługo! Jakże bym mogła nie, po takiej rekomendacji? 😀
Bardzo często korzystam z post-its do tego wszystkiego, o czym piszesz, tak że Wheel Decide będzie super zamiennikiem na teraz. Dziękuję Nikolina za super wpis i za inspirację 🙂
Koniecznie! :DD A ja dziękuję Ci za wariacje na temat gry Taboo! 🙂 Na pewno zagram w odgadywanie słów zakazanych ;D.
Nikolino! Miło mi poinformować, że nagroda w konkursie wędruje do Ciebie! 🙂
Skontaktuj się proszę ze mną tu lub przez Facebook w celu ustalenia szczegółów wysłania nagrody.
Pozdrawiam, Kasia 🙂
Kasiu, dziękuję! :)) Jestem przeszczęśliwa! 🙂 Już się do Ciebie odzywam na fb :).
Tabboo jest najlepsze, super przykłady zastosowań. Na pewno wypróbuję samodzielne tworzenie kart przez uczniów. Ja wykorzystuję m.in. story cubes, kółko i krzyżyk do powtórki słownictwa i konkurs na najliczniejsze użycie linkersów na podstawie kart obrazkowych… kto nie kocha rywalizacji w grupie? 😉
Taaak, wszelkiej maści gry i gadżety dają nieskończenie wiele możliwości! Zauważyłam, że to chyba najlepszy sposób, żeby zaangażować nawet te bardziej nieśmiałe osoby z grupy 🙂